#przygoda
Nigdy więcej nie zjem oscypka
Aktualnie siedzę w łóżku, całkowicie zasmarkany, z zatkanym uchem, a w żołądku od czasu do czasu jeszcze mi się coś przelewa po zatruciu pokarmowym. Rozumiecie, w góry pojechałem. Było niesamowicie, Tatry jesienią wyglądają cudownie. Cukierkowe, kolorowe jakby pomalował je James Cameron. Z całą pewnością od teraz góry będę odwiedzał głównie o tej porze roku. […]
Najdziwniejsza randka z tindera
Postanowiłem podzielić się zabawną sytuacją, jaka miała miejsce w Tajlandii i przy okazji pokazać, jak potrafi wyglądać rzeczywistość niektórych kobiet. Nie, tekst nie zawiera bliskich spotkań trzeciego stopnia z dziewczynami posiadającymi dodatkowe oprzyrządowanie. Przepraszam, jeśli zawiodłem. * Teraz Morze łoskocze falami o brzeg. Mam przepoconą koszulkę mimo, że słońce zaszło […]
Podróż nie kończy się nigdy
Trzy rzeczy, których boję się najbardziej to ciężka choroba, śmierć i stagnacja. O ile dwie pierwsze są na tyle oczywiste, że nie trzeba zbyt długo nad nimi deliberować, o tyle stagnacja jest przebiegłą dziwką. Oślepia Cię, wpuszcza w maliny i szepcze, że wszystko jest w porządku. Bywa wygodna, bezwysiłkowa i gratyfikująca w najlepszy z możliwych, czyli natychmiastowy sposób.
Ile kosztuje miesiąc na Filipinach?
Złapał dziewczynę, szarpnął nią i wypadli na zewnątrz. W tej samej chwili gaz eksplodował, a kuchnią wstrząsnęła mała eksplozja. Kula ognia naznaczyła blaskiem pobliski basen, w którym dryfowały puszki po piwie oraz wielki posąg pandy.
Znikam
Gdy opuszczałem Manilę dwa lata temu, ktoś mi powiedział: “Publish your book and come back here”. Książkę wydałem, bilety mam kupione i odliczam czas do momentu, w którym rozparty w wygodnym fotelu będę mógł uśmiechnąć się do ślicznej stewardessy i poprosić o Jamesona z sokiem jabłkowym. Tym razem obiecuję pić rozsądnie, tj. tak, żeby nie zemdleć na pokładzie samolotu.
Warning: mysql_fetch_assoc() expects parameter 1 to be resource, boolean given in /home/srv33848/domains/v1ncent.pl/public_html/wp-content/themes/v1ncent_new_old/sidebar.php on line 57