#Relacje
Porozmawiajmy na żywo!
Na samym wstępie zaznaczam, że propozycja skierowana jest do męskiej części Czytelników. Dziewczyny na spotkanie autorskie będą musiały jeszcze jakiś czas poczekać:)
Kiedy związku naprawić się nie da
Bardzo często otrzymuję maile od kobiet spragnionych porady. Mam wrażenie, że widzą we mnie takiego tatę, który przyjdzie i sklei połamaną lalkę Kena, pogłaszcze po główce i zapewni, że wszystko będzie dobrze. Niestety, rzeczywistość wygląda nieco inaczej – czasem lalki nie da się naprawić. Wtedy mówię o tym prosto z mostu, bo wychodzę z założenia, że bolesna prawda jest lepsza od niezdatnej się do użytku karykatury zabawki owiniętej taśmą klejącą.
Pociąg, na który zaspaliśmy
Nienawidzę siebie za to, że ona mnie kocha, a ja nie potrafię tego uczucia oddać, choć bardzo bym chciał. Im więcej ciepła mi okazuje, tym bardziej ochładzam przestrzeń między nami, pozostawiając pustkę i przeciąg. Oddalam się, wiem o tym i nie potrafię tego procesu zatrzymać. Z osoby, która nigdy, przenigdy nie grałaby z nią w gierki, stałem się króliczkiem, który nie może przestać spierdalać. Niszczę wszystko, co między nami niewinne, szczere i piękne. Rysuję karoserię kawałkiem kanciastego metalu, choć wcale nie chcę tego robić. To jak rozdwojenie jaźni, jakaś kpina.