#Życie
Nie pozwól, by koronawirus zaraził Twój umysł
Pandemia w tak wysoce zglobalizowanym świecie to precedens. Tradycyjne media przeżywają swój renesans, skok oglądalności i wyświetleń. Dziennikarze poczuli (Twoją) krew i uwierz mi, mają zamiar spić każdą jej kroplę. Moim zdaniem, w dobie społecznej izolacji prędzej wykończy Cię nie wirus, a mieszanka dopaminy z kortyzolem.
Koniec świata nastąpił. Teraz jesteśmy wolni
Świat jaki znamy padł na kolana i bez żadnego ostrzeżenia przyjął strzał w potylicę. Nasze życia, plany i przyzwyczajenia, rzeczy które braliśmy za pewnik wyparowały, zanim rozgrzana łuska zatańczyła na betonie. Możesz odpuścić lub kurczowo trzymać się osuwającego się ciała i pozwolić, by zabrało Cię ze sobą w przepaść.
W obliczu sztormu bądź kapitanem swego okrętu
Wykończony po 5 dniach szkolenia, które prowadziłem, wsiadam do auta. Do bagażnika wrzucam torbę, walizkę, laptopa. Siadam w wygodnym fotelu kierowcy i marzę tylko o tym, by już znaleźć się w łóżku. Odpalam muzę, włączam nawigację i wciskam przycisk “START”. Nic się nie dzieje. Próbuję ponownie.
Dług przyszłości
Pamiętasz, jak od małego wpajano Ci, że masz pierworodny grzech? Coś, co zostało przypisane w momencie poczęcia – z czym nic nie możesz zrobić? Przestań wierzyć w bajki. Zaoczny wyrok, który zapadł nie dotyczył żadnego grzechu, ale długu, który musisz spłacić w ciągu swojego życia.
Przetrzyj swoją szybę
Strach to woda na przedniej szybie, gdy w środku nocy dociskasz pedał gazu na trasie szybkiego ruchu.