#negatywność
Miesiąc bez narzekania i negatywnych myśli. Co Ty na to?
Codziennie sami robimy sobie krzywdę, puszczając kierownicę i pozwalając, by mózg ściągał nas na pobocze, a w rezultacie raz za razem doprowadzał do wypadku, wykolejenia emocjonalnego. Chcę zminimalizować szkody i częstotliwość robienia samemu sobie “kuku”. Wchodzisz w to?
Suma wszystkich strachów
Czasami myślę, że jako ludzie mamy naturalne predyspozycje do ciągłego zamartwiania się. Wszyscy sobie to robimy, przewijamy w głowie najczarniejsze scenariusze mimo, że prawie nigdy się nie spełniają.